Category Archives: Paragwaj

Tama Itaipu

Tama Itaipu

W dosłownym tłumaczeniu jej nazwa znaczy tyle co śpiew kamieni od słowa Tupi z języka Guarani. Jest największą elektrownią wodną na rzece Parana. Koszt jej budowy wyniósł 20 mld dolarów i wymagała zaangażowania ponad 40 tysięcy robotników, którzy przez siedem trudnych lat musieli żyć w strachu przed powodziami. Ona sama pochłonęła lwią część wodospadów Guaira, których ilość wody( choć trudno w to uwierzyć) była 8-krotnie większa niż w Iguazu. Pomimo, iż nie należy do najpiękniejszych licząca 8 kilometrów długości i 200 metrów wysokości zapora zaliczana jest do Siedmiu Cudów Współczesnego Świata. Zapora utworzyła jezioro o powierzchni 1350 km2. Podczas budowy wykuto dwukilometrowy kanał o szerokości ponad 150 m, do którego skierowano Paranę na czas budowy. Energia elektryczna produkowana przez Itaipu zaspokaja, aż 80% zapotrzebowania na energie mieszkańców Paragwaju. By turyści mogli zwiedzić ów cud inżynierii muszą być pod nadzorem specjalnie wyszkolonych przewodników z którymi udają się autokarem do wyznaczonych miejsc. Program zwiedzania tamy oferuję między innymi bloki operacyjne znajdujące się wewnątrz zapory i gratisowo pomieszczenie z wirująca turbiną. W niektórych miejscach wewnątrz sa wyraźnie zaznaczone granice pomiędzy Brazylią, a Paragwajem. Itaipu przyciąga ok. 0,7 mln turystów rocznie.

Kraina wodospadów

Kraina wodospadów

Turyści, którzy odwiedzają Paragwaj, udają się zazwyczaj do jego stolicy, czyli do Asuncion. Jednak podróż do tego kraju nie byłaby pełna, gdyby skończyła się jedynie na tym mieście. Paragwaj jest bowiem krajem posiadającym bardzo wiele atrakcji. Jedną z nich jest miasto Ciudad del Este. Leży ono bardzo blisko granicy z Brazylią dlatego też stanowi miejsce intensywnej wymiany handlowej z tym krajem. Jednakże oczywiście nie brakuje tutaj innych atrakcji. Nie na darmo bowiem Ciudad del Este nazywane jest miastem wodospadów. W jego okolicy możemy bowiem natknąć się aż na 275 takich tworów przyrodniczych. Specjalnie dla turystów przygotowano specjalne rampy, dzięki którym mogą oni swobodnie podziwiać ten niezwykły spektakl matki natury. Chcąc je podziwiać, można jednocześnie udać się na posiłek. W pobliżu miasta znajduje się bowiem jedna restauracja, w której możemy jednocześnie zjeść posiłek i podziwiać te piękne wodospady. W południowej części znajduje się najwyższy wodospad paragwajski, który nazwany został Salto Monady. Poza tym przeważnie przez Ciudad del Este przejeżdżają wszyscy turyści chcący dotrzeć wodospadów Iguazu. Mówiąc o atrakcjach miasta Ciudad del Este, nie wolno zapomnieć o największej na świecie elektrowni wodnej, która się tu znajduje. To Itaipu, mająca 8 km. długości i aż 225 metrów wysokości.

Turystyka zakupowa

Turystyka zakupowa

Paragwaj jest dla nas, Europejczyków krajem bardzo egzotycznym. Niewątpliwie udaje się tam wielu fascynatów dobrej przygody, w tym również i Polacy. Jednakże na przychody z turystyki Paragwaju nie wpływają jedynie ci turyści, którzy przyjeżdżają do tego kraju, by go zwiedzać. Owszem, te 100 do 150 milionów dolarów rocznego przychodu to z pewnością jest po części zasługa turystów przyjeżdżających do Paragwaju w celach zwiedzania tego kraju, ale nie tylko. Wielkie znaczenie dla turystyki Paragwaju ma bowiem Puerto Stroessner. Miejsce to leży w bliskiej odległości od wodospadów Iguazu i stanowi jedno z największych targowisk Ameryki Południowej, a może i nawet całego świata. Jest to miejsce położone bardzo blisko granicy z Brazylią oraz Argentyną. Jednocześnie również mamy w tym miejscu strefę wolnocłową. Tym samym handluje się tu czym tylko można. Oczywiście w granicach prawa i zdrowego rozsądku. Jednakże dzięki temu handlowi i bliskości granicy, ruch dewizowy w Paragwaju nabiera zupełnie innego oblicza niż gdyby tej strefy nie było. Oczywiście do tej strefy przyjeżdżają również i ci turyści, których podstawowym celem podróży do Paragwaju było zwiedzenie tego kraju. Przy okazji odwiedzania wodospadów Iguazu, dokonują oni zakupu różnych przedmiotów i zwiększają jeszcze bardziej obroty dewizowe w Paragwaju. I tak interes kręci się w najlepsze.

Kierunek Paragwaj

Kierunek Paragwaj

Wprawdzie Polaków chcących odwiedzić Paragwaj nie mamy wielu, ale jednak jest taka grupa zapaleńców, którym nie wystarcza ani polski Bałtyk, ani Chorwacja, ani też Egipt. Jeśli mowa o wakacjach, to chcą je spędzić w zdecydowanie bardziej egzotycznym i odmiennym kraju. Dlatego też między innymi udają się do Paragwaju. Aby móc wyjechać do Paragwaju, nie ma potrzeby wyrabiania specjalnej wizy. Jednakże pobyt bez niej możliwy jest w okresie do 90 dni. Wizy paragwajskie są zatem potrzebne dla osób, które mają zamiar przebywać w tym kraju przez dłuższy czas. Zazwyczaj zatem nie chodzi tutaj o turystów wakacyjnych, ale o osoby wyjeżdżające tam w innych celach. Jednocześnie jeśli chcemy lecieć do Paragwaju, nasz paszport musi być ważny jeszcze co najmniej 3 miesiące od daty wjazdu do tego kraju. Ponadto, niech nikogo nie zdziwi fakt, iż każdy turysta może być poproszony na miejscu o okazanie biletu powrotnego do kraju jak również wykazanie się środkami finansowymi na pokrycie swojego pobytu w Paragwaju. Zazwyczaj chodzi o okazanie karty kredytowej. Poza tym do Paragwaju nie wolno wwozić więcej gotówki, niż 9999 dolarów amerykańskich lub równowartość tej kwoty w innej walucie. Na większe kwoty trzeba mieć pozwolenie. Nie trzeba również dodawać, że istnieją dosyć duże obostrzenia dotyczące wwozu i wywozu gatunków flory i fauny, broni oraz różnych leków.

Kościoły i franciszkanie

Kościoły i franciszkanie

Podróżując po Paragwaju wzdłuż trasy pomiędzy Asuncón a Encarnacion można powiedzieć, że podąża się szlakiem hiszpańskich misjonarzy, przede wszystkim franciszkanów i jezuitów. Kościoły pomisjonarskie mają bardzo charakterystyczną, ujednoliconą formę architektoniczną. Są niskie, przysadziste, kryte dwuspadowymi, ale płaskimi dachami. Wnętrza posiadają jedną lub trzy nawy, bez transeptu. Kościoły wyposażone były w podcienia, w których wierni przybyli z większej odległości spędzali czas oczekiwania na nabożeństwo. Niestety niewiele zachowało się takich kościołów w stanie pierwotnym. Jednym z nich jest kościół pofranciszkański w miejscowości Yaguaron, położonej 48 kilometrów od stolicy kraju. Kościół św. Bonawentury rozpoczęto budować w roku 1640, a zakończono dopiero w 1775. Największym skarbem tej świątyni jest ołtarz główny wykonany z polichromowanego i złoconego drewna. Barwniki do wykonania polichromii uzyskiwali miejscowi Indianie z lokalnych roślin. Są również autorami rzeźb. Po dziś dzień polichromowane detale zachwycają intensywnością i żywością barw. W tejże miejscowości znajduje się również muzeum Jose Gaspara Rodrigueza de Francia, usytuowane w pobliżu kościoła św. Bonawentury. Mieści się ono w rezydencji kapitana Garcii Rodrigueza de Franacia, ojca Dr Rodrigueza de Francia, który mieszkał tam jako dziecko. Muzeum posiada kolekcję pamiątek historycznych, mundurów, mebli i przedmiotów codziennego użytku należących do rodziny Francia.