Wiele niezapomnianych wrażeń

Wiele niezapomnianych wrażeń

Na miłośników niezapomnianych wrażeń czeka dzika i tajemnicza Afryka, a jednym z miejsc, które nieustraszonym poszukiwaczom przygód dostarczą wielu emocji są na pewno Wodospady Wiktorii na południu kontynentu. Wodospady Wiktorii leżą w pobliżu miasta Livingstone i są największym afrykańskim cudem przyrody. Wodospady zostały odkryte w 1885 roku przez szkockiego podróżnika Davida Livingstona, który nazwał je tak na cześć brytyjskiej królowej Wiktorii. Najbardziej malownicze fragmenty wodospadów znajdują się po stronie Zimbabwe, a dostęp do nich jest otwarty. Dzięki temu możemy pójść w ślady jego odkrywcy i podejść do wzburzonych mas wody. Kiedy panuje pora deszczowa w 120-metrową przepaść spada 340 mln litrów wody, zapewne z tego powodu miejscowa ludność nazwała wodospady ,, grzmiącą pianą”. Z wodospadów można wyodrębnić pięć wodospadów, z których niektóre noszą dość fantazyjne nazwy. W pobliżu hotelu Mosi-oa Tunya, który znajduje się w okolicy wschodniej katarakty znajdziemy Wodospady Tęczy, Wodospady Podkowy, Wodospady Główne i na końcu Kataraktę Diabła, w pobliżu której znajduje się pomnik Davida Livingstona. Ponieważ część wodospadów leży po stronie Zambii, od jej strony w porze suchej możemy dojść tropikalnym lasem do przesmyku między pierwszą, a drugą kataraktą, z którego roztacza się przepiękny widok na ,, Danger point”, ,, Boiling pot”.