Zbawienny wpływ słońca
Ludzie z reguły na miejsce, cel swojego urlopu wybierają miejsca, w których jest słonecznie i ciepło. Stąd popularność ciepłych krajów jako miejsc wypoczynkowych znacznie przewyższa takie państwa, jak te wchodzące w skład półwyspu skandynawskiego, całą Rosję i wszystkie inne kraje Północy. Pytanie zatem skąd się to wszystko bierze? Zrzucenie z siebie ciężkich ubrań wiąże się z poczuciem wolności – nie musimy już dłużej naciągać na grzbiet zimowej kurty, zakładać na stopy duszących je, równie ciężkich, skórzanych butów, ubierać rękawic, szalików, niszczących fryzurę czapek itp. Za to możemy wreszcie odsłonić swoje wdzięki, na które pracowaliśmy przez cały rok, ażeby latem móc pochwalić się umięśnionym, szczupłym ciałem. Dopiero wówczas inni mogą nas docenić! Rzecz jasna nie każdemu udało się przez rok dotrzeć do wymarzonej wagi, nie zmienia to jednakże faktu, że zrzucenie z siebie zimowych rzeczy również ujmuje nam parę kilogramów. Do tego dochodzi kwestia słońca – przebywanie w jego promieniach pobudza produkcję hormonu szczęścia, dzięki czemu czujemy się lepiej, nasz dobrostan psychiczny się zwiększa, co więcej – nie tylko czujemy się zdrowsi, ale również zdrowsi jesteśmy. Nie przesadzajmy jednak! Doprowadzenie do udaru słonecznego przez zbyt długi pobyt na mocnym słońcu w nieodpowiednim odzieniu również nie jest szczególnie sprzyjający naszemu zdrowiu!
