Coś dla studenta

Coś dla studenta

Jak wszyscy doskonale wiemy, studencka kieszeń nie jest zbyt głęboka. Jeżeli poszperamy wystarczająco długo i zaciekle, być może odnajdziemy pieniądze na jedno piwo, ale na pobyt w hotelu – broń cię panie Boże! Stąd pomysł na tani nocleg, tak zwaną chatkę studencką. Jest to pewien rodzaj schroniska turystycznego – od innych, typowych noclegowni z tego rodzaju chatkę odróżnia fakt, że prowadzą nią i zarządzają osoby, które mają jakieś powiązania ze światem studenckim. Jako że jest tanio, możliwe, iż wiele osób się przestraszy na samą myśl, na samo wyobrażenie tego, jak takaż chatka mogłaby wyglądać. Wbrew pozorom nie jest tak źle. Na początku musimy przydybać jakąś starą, wiejską chałupę, następnie w bardzo łatwy sposób przekształcić ją w chatkę studencką (pamiętajmy, że chata musi mieć dużo miejsca, ażeby pomieścić jak największą liczbę osób). Warunki nie zapierają dechu w piersiach, a już na pewno nie swoim widokiem. Są jednakże, nawet najbardziej prymitywne standardy, których i chatka studencka musi się trzymać. Przede wszystkim jest to obecność kuchni, suszarni, większego pomieszczenia i, co najważniejsze, mają dla strudzonych wędrowców łóżka i miejsca, w którym mogą oni zasnąć po wyczerpującej, alkoholowej libacji i filozoficznych dysputach. Myjemy się tutaj wodą ze studni, ciężko zatem oczekiwać, że będzie ona szczególnie ciepła!