Ciepłe kraje to bardzo rozbudowana kategoria, której nie da zamknąć się w sztywne ramy. Dlatego też jeśli marzy nam się urlop w ciepłych krajach warto bardzo dokładnie odpowiedzieć sobie na pytanie czego poza wysoką temperatura tak naprawdę od naszego urlopu oczekujemy. Jeśli chcemy mieć pewność, że wysokiej temperaturze będzie towarzyszyć bezchmurne niebo i podczas naszego urlopu nie spadnie niemalże kropla deszczu warto wybrać się do Grecji. Jeśli chcemy dotknąć choć trochę historii starożytnej także Grecja będzie doskonałym wyborem. Jeśli nie możemy się zdecydować czy chcemy spędzać urlop nad morzem czy górach warto jako kierunek swojego wakacyjnego wyjazdu wybrać Chorwację, która daje nam możliwość obserwowania zarówno morza jak i majestatycznych gór. Jeśli nie przeraża nas długi lot samolotem i chcemy poznać inną kulturę doskonałym wyborem będzie spędzenie urlopu na Kubie.

Każdemu z nas marzy się czasem urlop. Nie każdego jednak stać na to aby przeznaczyć na ten cel większą sumę pieniędzy. Czy jednak jest możliwość spędzenia urlopu w atrakcyjnym miejscu bez konieczności wydawania majątku? Od jakiegoś już czas jest. Stało się to możliwe dzięki wprowadzeniu do ofert biur podróży tak zwanych ofert last minute. Na czym te oferty polegają? Wszystko sprowadza się do tego, że wycieczkę kupujemy na niedługi czas przed planowanym wyjazdem. Czas ten bywa różny w różnych biurach podróży. W jednych może to być dwa tygodnie, w innych bezie to zaledwie dwa dni. Warto jednak zapamiętać, że im bliżej wyjazdu wykupimy daną wycieczkę tym mniejszy koszt poniesiemy. Na tym bowiem polegają właśnie oferty last minute: cena za wycieczkę jest niska, ale odbywa się to kosztem bardzo skróconego czasu, który możemy poświęcić na przygotowanie się do wyjazdu.

Powróćmy jeszcze raz na chwilę do Grecji – wiem, że o niej już całkiem sporo informacji było zawartych w poprzednich artykułach, ale nie mogłam się powstrzymać ażeby nie napisać o jeszcze jednym mieście, znajdującym się w tym ciepłym kraju. W każdym razie – Kavala wielkością bynajmniej nie grzeszy, jest raczej niewielka, położona w miejscu centralnym we wschodniej Macedonii. Co nas powinno sprowadzić w to miejsce? Przede wszystkim, tak jak i w pozostałych częściach tego kraju, śródziemnomorska przyroda, egzotyka. Co więcej, co właśnie wyróżnia Kawalę na tle innych miast Grecji? Przede wszystkim zdobycze archeologii – już od starożytności historia odcisnęła mocne piętno na tych ziemiach, pozostawiła twarde, ciężko usuwalne ślady. Poza tym, szkoda byłoby je usuwać! Na przestrzeni lat powstały tu bowiem takie zabytki, które nie dość, że niezwykle cieszą oko wędrowca, to jeszcze dają nam ogromną wiedzę o kulturze i życiu dawnych ludów. Kavala jest również miejscem ważnym z punktu widzenia chrześcijanina – jest bowiem miasteczkiem,

Spośród indyjskich miastem, które chętnie odwiedzają turyści jest stolica kraju Delhi. Miasto to jest położone w północno-zachodnich Indiach, na zachodzie Niziny Hindustańskiej. Znane było już w starożytności pod nazwą Indraprastha, stolicą kraju zostało w 1911, kiedy kraj był kolonią brytyjską. To właśnie oni przenieśli stolicę Indii z Kalkuty do Delhi. Wtedy także na południe od starego miasta zostało wybudowane Nowe Delhi. Centrum starego miasta leży na prawym brzegu rzeki Jamun. Jest dzielnicą o chaotycznej, niskiej zabudowie, na której wąskich ulicach tłoczą się ludzie i bydło. Nowe Delhi zbudowano na terenach leżących na południe od starej części miasta, tutaj zostały zaprojektowane dzielnice rządowa, dyplomatyczna i handlowa, rozdzielone pięknymi parkami. Miejscem, które wart zobaczyć w Starym Delhi jest Czerwony Fort. Budowę fortecy rozpoczęto około roku 1565. Za murami twierdzy,

Na miłośników niezapomnianych wrażeń czeka dzika i tajemnicza Afryka, a jednym z miejsc, które nieustraszonym poszukiwaczom przygód dostarczą wielu emocji są na pewno Wodospady Wiktorii na południu kontynentu. Wodospady Wiktorii leżą w pobliżu miasta Livingstone i są największym afrykańskim cudem przyrody. Wodospady zostały odkryte w 1885 roku przez szkockiego podróżnika Davida Livingstona, który nazwał je tak na cześć brytyjskiej królowej Wiktorii. Najbardziej malownicze fragmenty wodospadów znajdują się po stronie Zimbabwe, a dostęp do nich jest otwarty. Dzięki temu możemy pójść w ślady jego odkrywcy i podejść do wzburzonych mas wody. Kiedy panuje pora deszczowa w 120-metrową przepaść spada 340 mln litrów wody, zapewne z tego powodu miejscowa ludność nazwała wodospady ,, grzmiącą pianą”. Z wodospadów można wyodrębnić pięć wodospadów, z których niektóre noszą dość fantazyjne nazwy. W pobliżu hotelu Mosi-oa Tunya,